w zwykłej mirandzie widzę, że ktoś-tam-mi-nieznany ma mnie w kontaktach... 
..no mi np. w tlenie brakuje tej opcji. mirandy używałem dawno temu, siedząc jeszcze na jabberze, potem jakoś mi się znudziła.
a co do samej już inwigilacji... kiedyś, czas temu jakiś przydało się. Zrobiliśmy akcję w firmie - ale to na bramce postawiłem loggera. Przydało się, w porę usunęliśmy z hukiem jednego pracownika.
ale to już inna niż inwigilator bajka

choć nazwa pasuje idealnie.
fakt, czasem takie coś może się przydać, ale z drugiej strony ciut pachnie podglądaniem prywatnej poczty we firmie i hmm, "ograniczaniem wolności" ;|
u mojego byłego pracodawcy logowanie rozmów z gg wyszło na jaw zupełnie przez przypadek - szef IT siedząc z lapkiem w studiu, nagle zaczął śmiać się z dowcipów przesyłanych między grafikami.. momentalnie musieliśmy wprowadzić słowa-hasła-skróty myślowe, firma doskonała nie była, wiele narzekaliśmy między sobą na gg..