nagrywarka GSA-T40N, innymi słowy: LG. firmware najnowszy [sorry, powinienem to na początku napisać].
wracając to kombinowania: slax ruszył z usb, a więc mogłem przetestować wypalarkę pod linuxem. kilkuletnie "małe" CDRW 210mb wypalone bez problemu. DVD wypalone bez problemu [na ustawieniach standardowych K3b, nic nie zmieniałem]..
co dziwniejsze: pod windą nero również wypalił to archaiczne CDRW.. ale tylko w trybie TAO, w przypadku DVD niestety nie mam możliwości wyboru czy chcę DAO czy TAO, może na tym polega problem.. przy DVD po 1-2% wywala płytkę.
hm, czyli wygląda na to, że serwis może i niepotrzebny, ale format się przyda? fakt, małża mogła coś namieszać na swoim lapie, ale żeby aż tak? ja na pewno o wiele bardziej eksperymentuję na desktopie, sys mam chyba od 2-3 lat bez formatu i wszystko hula..
pytanie na koniec: możliwe, że to coś na zasadzie pda i gryzienia się software'owo "czegoś z czymś"? czy po prostu winda się już zmęczyła?