Witam
Jestem świeżo po wieloletniej przygodzie z PalmOS i DOS(HP200lx).
Planuję się obecnie przesiąść na WM i mam dylemat natury użytkowej.
Jestem przeciwnikiem "uwiązywania" palmtopa do PieCa za pomocą smyczy zwanej "cośtamSYNC", obojętnie jakiego systemu by dotyczyła.
Pod DOS sprawa instalacji była prosta - kopiowało sie pliki na CF jak na dyskietkę, w palmtopie CF była widziana jako D:\, reszty nie trzeba dopowiadać.
Pod PalmOS nie trzeba było HotSync'a, żeby zainstalować jakiegoś softa. Nie ma tam w zasadzie czegoś takiego jak program instalacyjny. Wrzuca się na kartę pliki wykonywalne(czy nawet zip), kopiuje/rozpakowuje do pamięci albo odpala z karty. Jedyne co trza było potraktować syncem, to java, do czasu kiedy pewien pan napisał do tego fix i po kłopocie.
Szukam różnego softu pod MWindę i tu rozczarowanie. Same pliki instalacyjne, a w opisach softu "use activesync", "zsyncuj programik do palmtopa", "activesync required to install this software"
Szczególnie to required mnie smuci.
?-? przed zakupem machinki, następujące:
Czy da się na windzie mobile postawić dowolny soft dysponując jedynie czytnikiem kart? Poza zmianą ROM, oczywiście, bo tu wiadomo - wpinanie/wlutowywanie się z RS-em w płytę, USB-bootloader czy coś w tym stylu.
Pocieszcie mnie, please