Zmiana romu normalnie - 2 pliki na kartę (bez eboot.nb0, nawet go nigdy nie ściągałem, na oczy nie widziałem!) i jadę. Ileś razy tak zmieniałęm rom, aż tu nagle bach; napis eboot.nb0 update i jedzie, ja się dziwię i pocę żeby wszystko poszło dobrze; a ten zasypia na 100% ;/ Czekam i czekam, w końcu reset i się już nei włącza; bricked. Tylko niech mi ktoś powie jak on mógł robić eboot.nb0 update jak nie było tego pliku na karcie :gwm:
Teraz (chyba?) tlkyo jtag może mi pomóc, choć to jext chyba dosć niebezpieczne i troche sie boję, ale raczej ninkt tego za mnie nie zrobi... Na żaden serwis raczej nie ma co liczyć...